Reklama
10 listopada 2017 roku około godziny 10 rano w stawie obok synagogi w Inowłodzu zauważono wystający plecak.
Przybyła na miejsce OSP Inowłódz przystąpiła do akcji. Po chwili na brzeg wyciągnięto topielca. Była to mieszkanka Zakościela. Na miejscu policja oraz prokurator prowadził czynności wyjaśniające to nieszczęśliwe zdarzenie.
Reklama

Tak się zastanawiam co się stało. Czy pomogły osoby trzecie czy zwykły wypadek? Ktoś coś wie o tej sprawie?
Comments are closed.