Jakby zapytać większość osób o to „czego by sobie życzyli na Święta”, to z całą pewnością wśród odpowiedzi typu: zdrowie dla rodziny, miłość, czy nowy dom, znalazłaby się „wygrana w Totolotka”.
Nie ulega wątpliwości, że choć potocznie mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, to jednak zazwyczaj uważamy, że jest wprost przeciwnie – jeśli dobrze nimi zarządzać, to można bardzo ułatwić i uprzyjemnić sobie (a także swoim bliskim) życie.
Wygrali sumę, która odmieni ich los
Światowe media obiegła ostatnio wiadomość o pewnym małżeństwie z Portugalii, które niedawno miało szansę się o tym przekonać. Otóż, pod koniec listopada, na miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia udało im się wygrać na loterii. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, bo przecież w Polsce także padają milionowe wygrane w Lotto… Jednak tutaj sytuacja była szczególna, bowiem wygrana w EuroMillions, jaka wówczas padła była efektem kilkakrotnej kumulacji i wyniosła dokładnie 163 miliony euro. Zapewniamy Was, że nie ma pomyłki w poprzednim zdaniu! W przeliczeniu na złotówki para ta wzbogaciła się mniej więcej o 695 milionów złotych.
Wygrana padła w portugalskim miasteczku Coimbra. Wiadomo także, że szczęśliwcy mają dwójkę dzieci i zajmują się prowadzeniem małej kafejki w centrum miasta. Mimo, że na zachodzie panuje tendencja, że zwycięzcy ujawniają swój wizerunek i nazwisko, chcąc pochwalić się wygraną przed światem, to jednak ta para zdecydowała się pozostać anonimowa. Ciekawe jak spędzą tegoroczne święta? Jedno jest pewne – niczego im nie zabraknie, a kupując prezenty nie będą musieli się absolutnie ograniczać stanem portfela.
Jak samemu dołączyć do grona zwycięzców?
W tym momencie samoistnie nasuwa się pytanie – „Czy ja też mogę wygrać takie pieniądze?”. Odpowiedź brzmi „tak”, ale nie dajmy się nabrać na tanie sztuczki i pomysły innych na sposób na wygraną, bowiem takiego nie ma. Tutaj przede wszystkim liczy się łut szczęścia, zatem wszyscy mamy podobne szanse.
Do tego pod uwagę należy wziąć rachunek prawdopodobieństwa. Na przykład szanse, że wygramy w „Totolotka” wynoszą dokładnie 1 do 13 983 816. Oznacza to, że aby mieć całkowitą pewność, że wygramy, musielibyśmy wypełnić niemal 14 milionów pól do gry z wszystkimi możliwymi kombinacjami liczbowymi. Ile zapłacilibyśmy za taką liczbę kuponów? Policzcie sami.
Jednak jak pokazują wyniki wygranych, nie trzeba wcale uciekać się do tak „drastycznych” metod, bo ludzie właściwie wygrywają – i to kilkakrotnie w ciągu miesiąca.
Co to jest EuroMillions?
Wspomniana wyżej para wygrała na loterii zwanej EuroMillions – w popularnej grze, w której biorą udział obywatele wielu europejskich państw. W Polsce póki co nie zakupimy oryginalnego kuponu. Dlatego jedyną opcją by zagrać jest Internet. W tej grze jednak szanse na zwycięstwo są jeszcze mniejsze niż w przypadku „naszego” Lotto, bo wynoszą dokładnie 1 do 116 531 800! Teraz jeszcze wyraźniej widać jakie szczęście spotkało parę z Portugalii.
Niezależnie od tego, czy gracie w loterie liczbowe czy nie, na te Święta życzymy wszystkim szczęścia – nie tylko w finansach.