Około godziny 13:30 przez centrum Spały spłoszony koń pędził środkiem drogi, między samochodami oraz ludźmi, których jak wiadomo w czasie Jarmarku Spalskiego są tłumy. Zwierzę uciekło z gospodarstwa w Glinniku.
W pościgu za uciekinierem wzięło udział 4 przypadkowych śmiałków. Między innymi mieszkaniec Konewki, który rzucił się za nim w pogoń. Kolejnym próbującym zablokować konia był pan na hulajnodze. Pan, który próbował dogonić konia biegnąc, skorzystał z pomocy motocyklisty, z którym próbowali dogonić galopującego środkiem drogi ?. Na wysokości Teofilowa, kierowca TIRa jadący z przeciwka zajechał koniu drogę, który się na szczęście zatrzymał. Patataj, patataj został „pojmany” i nakarmiony. Wspólnymi siłami została namierzona właścicielka niesfornego konika ?, która od funkcjonariuszy Policji otrzymała pouczenie.
Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.